Reżyser popkulturowej wersji dramatu "Grupa Laokoona" Różewicza, Jarosław Tumidajski przygotował polską prapremierę "Świętej Joanny szlachtuzow" Bertolta Brechta. Oto na chicagowskim rynku handlu mięsem pojawiają się pierwsze symptomy kryzysu nadprodukcji, "świńskiej górki", jakby to pewnie ogłosiły dziś telewizyjne newsy. Król rzeźni Pierpont Mauler, nazywany filantropem, a tak naprawdę typ o sercu gangstera, wie, że w tym biznesie nie ma miejsca na sentymenty. Maulera fascynuje jednak młoda pracownica rzeźni, porucznik Armii Zbawienia, Joanna. Z jednej strony Mauler, dla którego liczy się tylko to, co przynosi zysk. Z drugiej - współczesna Joanna d'Arc, wierząca w dobroć człowieka i za tę wiarę gotowa oddać życie. Kto będzie górą? Łatwo przewidzieć. W tym świecie możliwe jest tylko jedno zakończenie - opłacalne... W sztuce poza aktorami Teatru Miejskiego występują gościnnie Julia Balsewicz i Jakub Kamieński, grający główne role Joann
Tytuł oryginalny
Święta Joanna szlachtuzów
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki nr 75
Data:
29.03.2008