Materiał do dramatu "Ręce na szyję zarzucić" polski pisarz emigracyjny Marian Pankowski gromadził przez 18 lat, od 1969 roku. - Być może, iż układałem "Ręce na szyję zarzucić" przede wszystkim dlatego, żeby przypomnieć krzywdę kobiet leningradzkich, ubezwłasnowolnionych, osamotnionych przez lata i skazanych na wojnę, której nie wydały - powiedział. Dziewięć lat po napisaniu sztuki Teatr Śląski przygotował jej światową i polską prapremierę. Oklaskiwał ją w sobotę przybyły na tę okazję z Brukseli autor. Dramat Pankowskiego weźmie udział w II konkursie na realizację polskiej sztuki współczesnej.
Tytuł oryginalny
Światowa prapremiera w Katowicach
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta w Katowicach nr 54