"Dziś wieczorem: Lola Blau" w reż. Andrzeja Ozgi w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Mirosław Baran w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Czy można połączyć efektowny - czasem wręcz, w pozytywnym sensie, efekciarski - musical z opowieścią o antysemityzmie? Zabieg taki udaje się świetnie w widowisku "Dziś wieczorem: Lola Blau", najnowszej realizacji gdyńskiego Teatru Muzycznego. Lola Blau, austriacka aktorka żydowskiego pochodzenia, rozpoczyna sceniczną karierę. Jednak przez wybuch II wojny światowej jej angaż zostaje odwołany. Kolejno trafia do Szwajcarii - skąd zostaje deportowana - i Stanów Zjednoczonych, gdzie spełnia się jej sen o karierze. "Dziś wieczorem: Lola Blau" natychmiast kojarzy się z kultowym "Kabaretem" Boba Fosse'a. W obu tych przypadkach w zamknięty świat teatru brutalnie wdziera się rosnący w siłę faszyzm. I na tym... podobieństwa się kończą. W "Kabarecie" wydarzenia te widz obserwuje oczami obcokrajowców. W "Loli Blau" tytułowa bohaterka jest częścią tego świata i - ze względu na swoje pochodzenie - staje się jego ofiarą. Z dnia na dzień zmieniają się jej