Przed zapowiadaną "Wiosną Baletową" Teatr Wielki użyczył swej sceny dawno nie oglądanemu w Łodzi Wrocławskiemu Teatrowi Pantomimy, który z właściwym sobie kunsztem zaprezentował "Car-denia i Celindę, czyli nieszczęśliwie zakochanych" - spektakl opracowany przez Henryka Tomaszewskiego na podstawie literatury i muzyki barokowej. Rene Descartes, głosząc pochwalę rozumu, wyraził się w jednym z listów, że dusze wzniosłe, bardziej ceniące przyszłe życie wieczne, niźli doczesne, traktują to ostatnie jedynie jako ciąg zdarzeń przedstawionych na scenie. Odbicie poglądów barokowego filozofa odnaleźć można w myśli współczesnego mu dramatopisarza Andreasa Gryphiusa, śląskiego protestanta, obiektywizującego ów "teatr życia" w prawdziwym teatrze i wprowadzającego do swych sztuk motywy Fortuny (nieobliczalnego losu) oraz Vanitas (marności wszelkich rzeczy doczesnych). Sztuka Gryphiusa "Cardenio i Celinda", mająca swą prap
Tytuł oryginalny
Świat według Gryphiusa
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Łódzka nr 91