EN

15.04.1999 Wersja do druku

Świat smutny i zły, ale prawdziwy (fragm.)

Na kilkadziesiąt spektakli granych obecnie w sto­łecznych teatrach, tylko kilka cieszy się popular­nością tak dużą, że trudno kupić na nie bilety. To kontrowersyjne dzieła młodych reżyserów, którzy inscenizują w zdecydowanej większości szokujące sztuki współczesnych twórców.

W teatrze Dramatycznym w ubie­głym roku odbyła się premiera sztu­ki Brada Frasera pt. "Niezidentyfi­kowane szczątki ludzkie i prawdzi­wa natura miłości". Reżyser - Grze­gorz Jarzyna, który wystąpił pod pseudonimem Brokenhorst twier­dził, że spektakl kierowany jest przede wszystkim do ludzi mło­dych, bo o ich problemach opowia­da. Bohaterowie-rozpaczliwie poszukujący miłości, topiący swoje smutki w alkoholu i narkotykach, wikłający się kolejno w przypadko­we związki i prowadzący bardzo bujne (dla konserwatywnej części widowni na pewno szokujące) życie erotyczne - budzą wielkie emocje. Tak wielkie, że przedsprzedaż bile­tów rozpoczyna się na dwa tygodnie przed terminem przedstawienia.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 88

Autor:

Katarzyna Wereszczyńska

Data:

15.04.1999