"Tosca" Giacomo Pucciniego w reż. Barbary Wysockiej w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej. Pisze Maciej Stawujak w Teatrze dla Wszystkich.
"Tosca" to opera wyjątkowa, a jej wystawienie zawsze wiąże się z wieloma emocjami i oczekiwaniami. Dla jednych arcydzieło, dla innych nie do końca, jednak nic nie zmieni faktu, że jest to jedna z najczęściej wystawianych i najchętniej oglądanych oper na świecie. Dla reżysera pozornie nie sprawia większych trudności - ten dramat muzyczny jest bowiem przez Pucciniego tak skonstruowany, że wystarczy podążać za wskazówkami kompozytora wyrażonymi w samej muzyce, a już całość robi się wyrazista i czytelna. Poważnym wyzwaniem jest za to dla dyrygenta, orkiestry i solistów. Wymaga bowiem niezwykłej precyzji, kultury muzycznej (łatwo przekroczyć progi kiczu ze względu na szalenie emocjonalną zawartość muzycznego tekstu), a także poziomu technicznego wykonawców. Jednak gdy się głębiej pochylić nad partyturą Pucciniego, okazuje się, że takie rozdzielenie ról jest w przypadku "Toski" nieco sztuczne. Trudno bowiem znaleźć w całej literaturze ope