"Matki i synowie" Terrance'a McNally'ego w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Anna Czajkowska w Teatrze dla Wszystkich.
Krystyna Janda, dbając o dobór repertuaru swojego Teatru Polonia, wystawia sztuki o bardzo zróżnicowanym charakterze i nie boi się krytyki, sięgając po tematy społeczne, zaangażowane i poruszające. Do takich należy grany od kilku lat, cieszący się wciąż powodzeniem spektakl pod tytułem "Matki i synowie" ("Mothers and Sons"), który znakomicie wpisuje się w nurt modnych obecnie dyskusji dotyczących związków homoseksualnych. Część widzów przyciąga sam temat, niektórych nazwisko Terrence'a McNally'ego (autora między innymi sztuki "Maria Callas. Master Class"), znanego amerykańskiego dramatopisarza i scenarzysty filmowego, wielokrotnie nagradzanego, czterokrotnie Tony Awards, dwukrotnie Guggenheim Fellowship oraz nagrodą Pulitzera. Intrygująca gra, znakomita rola Krystyny Jandy jako Katharine Gerard, garść refleksji nad zawikłanymi relacjami między dziećmi a rodzicami, schematami społecznymi i uczuciami, szacunkiem wobec drugiego człowieka, a przede wsz