"Oczyszczenie" w reż. Petra Zelenki oraz "Lulu" w reż. Michała Borczucha w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Łukasz Drewniak w Dzienniku - Kulturze.
"Oczyszczenie" i "Lulu" [na zdjęciu scena ze spektaklu] to całkowicie odmienne światy, style reżyserii, strategie uchwycenia problemu. Krakowski Stary Teatr pokazuje dwie drogi nazywania i przekraczania tabu z pomocą sztuki. Najpierw o "Oczyszczeniu". Nie wierzyłem, że można napisać komedię o pedofilii. Petr Zelenka udowodnił, że można, choć jego sztuka tylko udaje komedię. Bo Zelenka jako autor sytuuje się gdzieś między Dostojewskim a Woody Allenem. W jego tekście pojawiają się moralne paradoksy godne "Zbrodni i kary", ale zapisane już w naszej współczesności, jak w allenowskich "Zbrodniach i wykroczeniach". Nie przypadkiem autor konstruuje odwróconą piramidę zła: najpierw niezbyt poczytny pisarz Jacek Górski dokonuje irracjonalnego gwałtu na 11-letnim chłopcu, synu sąsiadów, potem sypia z siostrą własnej żony, w końcu kradnie konserwę w sklepie. I wszystko uchodzi mu na sucho. Zelenka twierdzi prowokacyjnie, że dziś "występek" niczego ani w