EN

2.11.2017 Wersja do druku

Świat nigdy nie był normalny

- Wydaje mi się, że świat nigdy nie był normalny. Zawsze był zwariowany. Zawsze żyli na nim niebanalni, interesujący ludzie - nieco odklejeni od norm. To stwarza nową jakość. Daje dystans. Powoduje, że nie jesteśmy znudzeni życiem. Świat zaskakuje właśnie dlatego, że nie jest poukładany - mówi Grzegorz Chrapkiewicz, reżyser spektaklu "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku.

"Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" Petera Zelenki w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku to Pańska siedemdziesiąta piąta realizacja. Na taką okazję nie wybiera się przypadkowego tekstu. - Muszę przyznać, że nie do końca liczyłem te realizacje, więc nie został on wybrany pod rocznicę. Niemniej jest to dramat bardzo mi bliski. "Siedzi we mnie" odkąd go przeczytałem bardzo dawno temu. Jest bardzo przejmujący przy pozornie zabawnym entourage'u sytuacji i zdarzeń. Oddziałuje na mnie niezwykle prawdziwym, szczerym wzruszeniem. Właśnie dlatego, gdy padła propozycja pracy w Białymstoku, od razu zapytałem czy był on już w repertuarze. Gdy się okazało, że nie był i mogę go tu zrealizować - bardzo się ucieszyłem. Jest to również tekst, dzięki któremu można w sposób niezwykle interesujący pracować z aktorami. Aktorzy mogą podczas tej pracy odnaleźć w sobie cechy, możliwości, umiejętności, pewien rodzaj wrażliwości, z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Świat nigdy nie był normalny

Źródło:

Materiał nadesłany

Materiał nadesłany

Autor:

Rozmawiał Konrad Szczebiot

Data:

02.11.2017

Realizacje repertuarowe