EN

18.05.1978 Wersja do druku

Świat Kajzara

Na sesji teatrologicznej, towarzyszą­cej festiwalowi, nazwał siebie Kajzar synem i błaznem Różewicza. To szcze­gólne wyznanie, znalazło przecież uza­sadnienie we wczorajszym, autorskim spektaklu Helmuta Kajzara. Pokre­wieństw, ba wręcz cytatów, znaleźć by można wiele od "Kartoteki" poczynając po dramat "Stara kobieta wysiaduje". Jest to zapewne celowe i zamierzone, podobnie jak wszystko co Kajzar robi. Sztuk przecież nie pisze, tylko luźne utwory mieszczące w sobie elementy dra­matu, poezji, rozprawy. Te począstkowane kawałki są - tak mi się wydaje - w dużej mierze o nim samym, o jego wewnętrznym świecie, będącym odbiciem (często wykrzywionym) tego, co się dzieje na zewnątrz. "Trzema krzyżykami" to także luźny zapis przeróżności. Mieszczą się w nim zwykłe i wzniosłe rozmowy, rozmyślania, wypisy z Różewicza, poetyckie fragmenty. Nad wieloma wątkami górują jednak dwa - motyw lęku i motyw przemocy. Przedstawienie jest brutalne i jak te

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Świat Kajzara

Źródło:

Materiał nadesłany

"Wieczór Wrocławia" nr 111

Autor:

Katarzyna Klem

Data:

18.05.1978

Realizacje repertuarowe