Czy bohaterów Dostojewskiego można polubić? To niemożliwe - odpowiada, nie po raz pierwszy, Andrzej {#os#2589}Wajda{/#}. Niemożliwe i - nawet niepotrzebne. Czy należy ich znielubić? Ależ w laboratorium zbędne są uczucia i emocje. Stopień zbliżenia, detaliczność, jakie oferuje laboratorium mają w sobie jednak coś szczególnie krępującego. Przypomnijmy sobie zmieszanie i rodzaj wewnętrznego popłochu, których chyba nikt nie uniknął oglądając pod mikroskopem swój włos lub czułki owada. Preparat straszy monstrualnością nie dlatego, że mikroskop powiększa; bardziej przeraża co innego - stopień (i nieodwołalność) uprzedmiotowienia. W inscenizacji Andrzeja Wajdy zachowana została kwestia Porfirego, w której z pomieszaniem ocenia on intymność fascynacji, jaka wywiązała się między nim i Raskolnikowem: "...już było jakoś wręcz nieprzyzwoicie między nami..." Ale, na dobrą czy złą sprawę, jest to w tej inscenizacji kwestia pusta
Tytuł oryginalny
Świat ich dobrał
Źródło:
Materiał nadesłany
Antena