Mamy współczesną śpiewogrę. Wojciechowi Młynarskiemu i Maciejowi Małeckiemu udało się stworzyć utwór, który w pełni odpowiada wymogom tego gatunku. Młodzi twórcy oparli się na sztuce wybitnego dramaturga radzieckiego Eugeniusza Szwarca pt. "Cień". Motyw sztuki zaczerpnięty jest z bajki Andersena o człowieku i cieniu. Wojciech Młynarski napisał dowcipne libretto oraz ładne piosenki, zaś Maciej Małecki skomponował muzykę przyjemną, łatwo wpadającą w ucho, a przy tym nie pozbawioną humoru, szczególnie wtedy, kiedy parodiuje starą operę. Dyskutowano u nas nieraz nad trudnościami, jakie piętrzą się przed twórcami musicali. Przedstawienie "Cienia" w Teatrze Rozmaitości wykazało, że można te przeszkody pokonać i że polski teatr stać także na interesujące przedstawienie tego typu. Jest to w pierwszym rzędzie wynikiem pracy reżyserskiej Jerzego Dobrowolskiego i niezwykle starannego przygotowania muzycznego całości. Dyrygent Wojciech Głuch pop
Tytuł oryginalny
Śpiewogra z cieniem
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna ludu Nr 148