EN

26.03.2007 Wersja do druku

Śpiewanie na stojąco

"Kram z piosenkami" w reż. Laco Adamika w Teatrze im. Mickiewicza w Częstochowie. Piersiak w Gazecie Wyborczej - Częstochowa.

To, że częstochowska publiczność bije brawo na stojąco po każdym spektaklu, to norma. Jednak to, że klaszcząc, śpiewa wraz z aktorami, nie zdarza się często. A tak się właśnie stało w sobotę wieczorem, kiedy wśród ukłonów Czesława Monczka przypomniała refren piosenki wykonywanej w spektaklu, zaczynający się od: "Choć mamy buty podarte". Że się podobało, świadczyły oklaski nagradzające poszczególne scenki oprawiające piosenki. Najpierw - przyznać to trzeba - brawka dość zdawkowe. Z czasem coraz gorętsze. Bo po staropolskim repertuarze śpiewki stawały się coraz żywsze, pikantne. Aż po "Evviva l'arte" (oprawione kankanem) i dramatyczną "Pelerynę", która zabrzmiała zaraz po dynamicznym utworze. Andrzej Iwiński wykonał młodopolską, emocjonalną pieśń w sposób wzruszający. Nic więc dziwnego, że i jego nagrodził deszcz braw. Pojawienie się Iwińskiego oprawiało w klamrę cały spektakl. To on, Stary Aktor, Maestro przychodził na p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śpiewanie na stojąco

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Częstochowa nr 72

Autor:

Tadeusz Piersiak

Data:

26.03.2007

Realizacje repertuarowe