Opera "Chopin" Giacomo Orefice z 1901 r. powróciła na warszawską scenę dziwnie postarzała.
Życie i twórczość Fryderyka Chopina inspirowała całe pokolenia artystów uprawiających różne gatunki twórczości. Nic więc dziwnego, że kompozytorzy opierając się na maeriale muzycznym Chopina zaczęli tworzyć opery. Znana jest trzyaktowa opera niemieckiego kompozytora Raoula M. Madera "Der Weisse Adler" ("Biały orzeł"), której prapremiera odbyła się w Wiedniu w 1917 roku. Również Manuel de Falla z motywów Chopinowskich stworzył operę zatytułowaną "Ignis fatuus" ("Błędny ogień"), która pozostała w rękopisie. Największą popularność zdobyła jednak opera Giacomo Orefice "Chopin", która w całości zbudowana została z utworów naszego kompozytora. Po prapremierze w 1901 roku w Mediolanie szybko znalazła się na scenach nie tylko teatrów europejskich, ale także Montrealu i Buenos Aires, wszędzie zbierając entuzjastyczne krytyki. Warszawska premiera odbyła się w 1904 roku i stała się wielkim przebojem. Nasza publiczność