"Panny z Wilka" w reż. Mai Komorowskiej - spektakl dyplomowy IV roku Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej w Teatrze Collegium Nobilium Akademii Teatralnej w Warszawie. Pisze Łukasz Maciejewski w Teatrze.
W "Pannach z Wilka", wyreżyserowanym przez Maję Komorowską dyplomie Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej w Warszawie, aktorzy są niebezpiecznie blisko widowni, na wyciągnięcie ręki. Niemal czujemy ich oddechy. Nic dziwnego, w tej zamkniętej przestrzeni wszystko ma znaczenie. Liczy się każdy gest, każdy grymas. W warstwie psychologicznej mistrzowski spektakl Komorowskiej jest sublimacją przesłania Jarosława Iwaszkiewicza o okrucieństwie "straconego czasu". Rozczarowanie bohaterów i w opowiadaniu, i w przedstawieniu ma w gruncie rzeczy to samo źródło. Chodzi o przekleństwo nostalgii. Iwaszkiewicz powtarzał: minionego czasu nie można odzyskać, wspomnienia przynależą do rzeczywistości dokonanej. Próba powrotu do dawnych miłości, zachwytów, egzaltacji czy oczarowań jest z góry skazana na klęskę. W literackim pierwowzorze Wiktor Ruben był dobiegającym czterdziestki mężczyzną, który niespodziewanie, także dla siebie, odwiedza majątek kuzynów,