"Duchy. Musical spirytystyczny" wg scenar. i w reż. Michała Walczaka z Pożaru w Burdelu w Teatrze Polskim w Warszawie i "Trans-Atlantyk" Witolda Gombrowicza w reż. Artura Tyszkiewicza w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Tomasz Miłkowski w Dzienniku Trybuna.
W tym samym dniu w Warszawie pojawiały się dwa spektakle, które na swój sposób recenzują wątpliwy urok międzywojnia, a zwłaszcza sanacji. Pożar w Burdelu wystąpił na deskach Teatru Polskiego z musicalem "Duchy" Michała Walczaka, Teatr Ateneum zaś dał premierę "Trans-Atlantyku" Witolda Gombrowicza w adaptacji i reżyserii Artura Tyszkiewicza [na zdjęciu]. Pierwszy językiem właściwym kabaretowi, drugi w groteskowej, Gombrowiczowskiej formie poniekąd uprzedzili ceremonie kadzidlane, jakich możemy się spodziewać ku uczczeniu dawnych bohaterów, i ich niewysłowionego męstwa i mądrości. Walczak teraz z ekipą z "Pożaru w Burdelu", wzmocnioną o aktorów Polskiego (na czele z Grażyną Barszczewską) i paru innych występujących gościnnie (Julia Wyszyńska i Mirosław Zbrojewicz) tak naprawdę swoje zagony kabaretowe wypuszcza na grząski grunt Mabemy. Jak wiadomo, Mabema to wynalazek profesora Andrzeja Zybertowicza, który tą dziwaczną, pseudonaukową n