EN

1.12.2000 Wersja do druku

Śmieszno, czyli straszno

Okazuje się, że Czechowa można grać tragicznie, ale można też potraktować jego twórczość komediowe W interpretacji Grzegorza L. Wiśniewskiego, "Płatonow" dramat o życiu nieudacznika nie wydaje się opowieścią pełną współczucia. Wręcz przeciwnie, im gorzej, tym śmieszniej. W ostrym świetle obnażono głupotę bohaterów. Cztery zakochane w Płatonowie kobiety nie zasługują na nic poza śmiechem. A Płatonow? Sam sobie winien. Na nikim nie pozostawiono suchej nitki.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śmieszno, czyli straszno

Źródło:

Materiał nadesłany

Elle nr 12

Data:

01.12.2000

Realizacje repertuarowe