Trudno uwierzyć, że Witkacy - neurastenik, facecjonista, birbant i narkoman - podejrzewany nawet o gwałt na tatrzańskiej niedźwiedzicy, mógł być kiedykolwiek dzieckiem. Spektakl Teatru Lalek dowodzi, że autor "Szewców" był nie tylko mądrym, ale i wrażliwym chłopcem. Uwierzy - kto zobaczy "Komedię dla mamy i taty". Przyjaciele domu powiadali, że Stanisław Witkiewicz ojciec, wychowując syna, tak dalece dominował nad jego osobowością, że reszta życia Witkacego upłynęła pod znakiem buntu. Wrocławski Teatr Lalek proponuje nam jednak spojrzenie na świat szeroko otwartymi oczami 8-letniego malca, którego bawią do łez najprostsze rzeczy. Nie ma tu zatem pikantnych czy wulgarnych anegdot, jest tylko żart i poczucie humoru dziecka, które bawi jazda na rowerze - pod prąd - główną ulicą miasta, pstrykanie mamie zdjęć z zasadzki czy sztuka bezkonfliktowego zjedzenia obiadu w towarzystwie dorosłych. O tym, że nie są to rzeczy łatwe, choć c
Tytuł oryginalny
Śmieszni dorośli
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Dolnośląska nr 3