EN

24.02.2011 Wersja do druku

Śmierć nie kończy życia

Opowieść o przemijaniu, odkrywaniu śmierci, która nie jest końcem, ale przejściem do innego świata to najnowsza propozycja Teatru "Baj Pomorski".

Spektakl zaczyna się w momencie, gdy Stary Lis, słynący w całym lesie ze sprytu i chytrości uczy Młodego Lisa, jak wyprowadzić w pole kłusownika. Nagle pada strzał. Stary Lis osłania swoim ciałem Młodego i zostaje śmiertelnie raniony. Chociaż miał na sumieniu lisie grzeszki, za poświęcenie życia pójdzie do nieba. Młody Lis nie chce jednak pogodzić się z jego odejściem i sam również wyrusza w zaświaty. Zagląda do lisiego nieba i okazuje się, że podoba mu się tam na tyle, że nie chce opuścić tego miejsca. Czy zrozumie, że wszystko ma swój czas, a na niego czekają jeszcze wspaniałe chwile na ziemi? - Jest to opowieść o inicjacji, która rozgrywa się na różnych poziomach. Odchodzenie Starego Lisa jest dla wszystkich bohaterów tej historii odkrywaniem naturalnego prawa przemijania i przemiany, jakie można oglądać w porach roku. Stary Lis konfrontuje się ze śmiercią, która jest przejściem w inny świat. Młody Lis, który najchętni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Nowości" nr 45

Autor:

Anna Krzesińska

Data:

24.02.2011

Realizacje repertuarowe