EN

7.09.1978 Wersja do druku

Śmierć człowieka

Dziesięć lat temu Różewicz chciał napisać sztukę o śmierci. Sztuki tej nie napisał. "Zastąpiło" ją długie opowiadanie "Śmierć w starych dekoracjach". {#os#1241}Grzegorzewski{/#} zaadaptował to od­powiadanie i pokazał, nie na scenie, ale na widowni Teatru Polskiego we Wrocławiu. Jego przedstawienie - naj­ciekawsze ze wszystkich spektakli o­statniego sezonu - absolutnie z litery i ducha opowieści Różewicza poczęte, jest przecież czymś od niej innym. "Śmierć w starych dekoracjach", mimo tak jednoznacznego tytułu, z zewnątrz wydaje się niemal reportażem, opisem (czy wspomnieniem) podróży do Włoch. Opisów takich, gdzie każdy krok poka­zywany był jak przekraczanie bariery, a każde spojrzenie jako uświadomienie kompleksu, było - szczególnie w la­tach pięćdziesiątych - bardzo dużo. Zresztą i dzisiaj wędrówki skąpo upo­sażonych w dewizy rodaków do krain kapitalizmu są pod wieloma względa­mi podobne. Cóż się tu nie miesza i poczuci

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śmierć człowieka

Źródło:

Materiał nadesłany

Literatura nr 36

Autor:

Jan Kłossowicz

Data:

07.09.1978

Realizacje repertuarowe