"Kolacja dla głupca" w reż. Marcina Sławińskiego w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie. Pisze Jakub Panek w Teatrze dla Was.
Rzeszowski Teatr im. Wandy Siemaszkowej 23 września zainaugurował nowy sezon. Scena posiadająca zróżnicowany pod względem gatunkowym, ale też dość skromny jeżeli chodzi o liczbę tytułów repertuar, zdecydowała się otworzyć okres 2017/2018 farsą "Kolacja dla głupca" w reżyserii Marcina Sławińskiego. O ile dla mieszkańców Podkarpacia ta sztuka napisana przez Francisa Vebera niewiele mówi, to już w Warszawie - pod hasłem "kolacja w teatrze" kryje się fenomen. Bo od 2001 roku przedstawienie z Piotrem Fronczewskim i Krzysztofem Tyńcem (przez pierwsze 30 spektakli z Wojciechem Pszoniakiem) w rolach głównych zagrano - uwaga - ponad 900 razy! To absolutnie niespotykana liczba, jeżeli chodzi o granie sztuk w polskich teatrach. Dla odmiany w Londynie na West Endzie, czy w Nowym Jorku na Broadwayu dziewiątka i dwa zera określające liczbę wystawień nie robią na nikim wrażenia. Ale przedstawienie zrealizowano wybornie, bardzo wysoko stawiając poprzeczkę dla