JERZY SATANOWSKI ma bardzo specyficzne poczucie humoru, które zapewne wyjdzie na jaw w "Śpiewniczku upiornych kantyczek". To nie jest taki dowcip wprost. Jerzy śmieje się raczej do wewnątrz, "z podwójną przewrotką".
Premiera "Śpiewniczka upiornych kantyczek" w warszawskim Teatrze na Woli dopiero się odbędzie, ale nie mam cienia wątpliwości, że będzie to spektakl godny polecenia. Z Jerzym Satanowskim, pomysłodawcą i realizatorem przedstawienia, znamy się od lat. Bardzo sobie cenię współpracę z nim, bo rozumiemy się bez słów. On jest takim człowiekiem, z którym błyskawicznie łapie się kontakt i nie trzeba sobie niczego długo tłumaczyć. To, co robi Jerzy Satanowski, zawsze budzi we mnie zachwyt. Jest utalentowanym kompozytorem, prawdziwą indywidualnością, której nie da się z nikim porównać. Ten artysta potrafi czytać tekst w sposób wyjątkowy, zawsze dostrzeże w nim coś, co nie wszyscy potrafią zobaczyć. Stąd jego wyczucie na poezję. Nic dziwne go, że jest nazywany najlepszym znawcą piosenki poetyckiej w Polsce. Jego muzykajest bardzo charakterystyczna i rozpoznawalnajuż od pierwszych taktów. Skomponował masę piosenek, oprawił muzycznie wiele przedstawie