"Komedia obozowa" w reż. Łukasza Czuja w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy. Pisze Piotr Kanikowski na portalu 24legnica.pl.
"Komedia obozowa" Roya Kifta w reżyserii Łukasza Czuja to teatr w teatrze. Już pierwsze wejście Impresario ustawia nas w roli widzów, którzy przyszli pośmiać się na kabaret. Aktorami będą Żydzi z terezińskiego getta z Kurtem Gerronem, gwiazdą kina, na czele. A spektakl okaże się przeplataną obozowymi piosenkami historią propagandowego filmu "Führer daje Żydom miasto" ("The Führer gives the Jews a city"). Gerron naprawdę nakręcił go w Terezinie, łudząc się, że jeśli przeciągnie prace do wyzwolenia obozu, on i inni Żydzi przeżyją. Nie przewidział jednak, że faszystom prędzej skończy się cierpliwość. Żydzi - tak jak obiecał Impresario (fenomenalna Joanna Gonschorek) - starają się być zabawni. Choćby Lippmann (Paweł Palcat) i Epstein (Bogdan Grzeszczak), dostojni członkowie Judenrat, zmyślnie połączeni przez kostiumologa karykaturalnie długimi brodami ze skrawków szarego materiału. A już na pewno zabawny jest scenarzysta Michel Gr�