EN

15.05.2014 Wersja do druku

Śmiech w prosektorium

"Tamta pani" w reż. Macieja Kowalewskiego w Teatrze Capitol w Warszawie. Pisze Paweł Smoleński w Gazecie Wyborczej.

Wystawiona w warszawskim teatrze Capitol "Tamta pani" to czarna komedia o śmierci i życiu (bo o śmierci bez życia się nie da) w czasach lansiarskiej polityki, teorii spiskowych, bełkotliwego języka i cywilizacji supermarketów, kiedy ludzie żyją tak, jakby śmierć akurat ich nie dotyczyła. "Tamta pani" niniejszym spotyka debiutanta pośród autorów sztuk teatralnych z nowicjuszem pośród teatralnych krytyków. Mogła być przyczynkiem do towarzyskiej przysługi, ale akurat to jej nie wyszło. Co do spotkania dwóch prawiczków w średnim wieku (od sceny i od recenzji), to ten pierwszy sprawił się OK, zaś ten drugi jest akurat do ocenienia. A więc rzecz rozgrywa się w prosektorium, gdzie urzęduje dwóch niezłych i wiarygodnie zagranych prostaczków - Kaplica i Cytryn. Ten starszy, Kaplica, utrzymuje, że coś tam przeczytał o życiu w Biblii oraz że zna się na kobietach, bo ma dwie sprawy o ustalenie ojcostwa. Zaś młodszemu, Cytrynowi, menstruacja myli się

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śmiech w prosektorium

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 111

Autor:

Paweł Smoleński

Data:

15.05.2014

Realizacje repertuarowe