"Matka brata mojego syna" w reż. Adama Wojtyszki w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Łukasz Kaczyński w Polsce Dzienniku Łódzkim.
Komedię ''Matka brata mojego syna'' Juliusz Machulski napisał specjalnie na zamówienie działającego przy Teatrze Powszechnym Polskiego Centrum Komedii. Wydawało się, iż czeka nas wspaniała inauguracja sezonu. Szczęśliwy jednak, kto pamięta ''39 stopni'' reżyserskiego duetu Połoński i Staniek, spektakl sprzed roku, w którym zespół aktorów z ul. Legionów pokazał jak może wyglądać współcześnie komedia. Po zapowiedziach ''Matki brata...'' wierzyłem, iż zobaczymy rzecz równie solidną, a do tego mądrą i błyskotliwą. I nieco się pomyliłem. Linię fabularną sztuki, nieszczególnie oryginalną, potraktowano . Do luksusowej kliniki (wiadomo, zagapiamy się w ''szpitalne'' seriale, więc w teatrze też mamy mieć szpital, i basta) trafia w dniu swych 70 urodzin Wincenty Laskus (Mirosław Henke), autor poczytnych powieści, tęgi kobieciarz. Stopniowo do łóżka chorego zjeżdża najbliższa rodzina: żona, syn i synowa, wnuczek. Będzie to dla nich s