EN

1.11.1992 Wersja do druku

Śmiech i dziewczyna

"Teczki pana Skolimowskiego", "Kastracja lustracji", "Gruba kreska i Skolimowski", "Janda, Pszoniak i lustracja", "W Chile jak w Polsce", "Wiele zachodu na nic". Oto niektóre tytuły recenzji prasowych po pra­premierze sztuki chilijskiego pisarza, Ariela Dorfmana, pt. "Śmierć i dziewczyna", która od­była się w Teatrze Studio. Przedstawienie otaczała aura sensacji: producentem spektaklu był Gene Gutowski, znany ze współpracy m.in. z Polańskim, sztukę reżyserował Jerzy Skoli­mowski, który także zadebiutował w niej jako aktor teatralny, partnerujący Krystynie Jandzie i Wojciechowi Pszoniakowi. Sama sztuka zyskała duży rozgłos na Broadwayu, a jej prob­lematyka miała dotykać także palących nas kwestii polityczno-moralnych rozrachunków z przeszłością. "Miało być światowo, inteligentnie i oszałamiająco, a powstał spektakl skończenie zły, rozczarowujący, w którym chyba nic nie da się uratować" - napisał Piotr Gru­szczyński (Tygodnik Powszechny n

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Śmiech i dziewczyna

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 11

Autor:

?

Data:

01.11.1992

Realizacje repertuarowe