Wśród licznych premier nowego sezonu teatralnego, mniejszych czy większych wydarzeń, których w tym miesiącu nie brakowało, trzeba i odnotować (choć z pewnym opóźnieniem), nie tylko z obowiązku kronikarskiego niedawną wizytą w naszym mieście Teatru im. Juliusza Słowackiego z Krakowa. Zawdzięczamy ją ścisłej współpracy, jaką nawiązał z krakowską sceną Teatr Nowy. W jej wyniku my oglądaliśmy w Łodzi "Ślub" Witolda Gombrowicza w reżyserii Krystyny Skuszanki, natomiast miłośnicy teatru w Krakowie tego samego autora "Operetkę" w reżyserii Kazimierza Dejmka. W ten sposób w dwóch dużych ośrodkach teatralnych można było pogłębić wiedzę o twórczości pisarza i o ważnym nurcie poszukiwań teatralnych. Krakowianie przywieźli spektakl znakomity pod każdym względem. Ta część publiczności łódzkiej, która podziwiała kształt sceniczny "Operetki" była rzecz jasna, ogromnie ciekawa w jaki sposób Gombrowicza pokaże Krystyna Skuszanka. Mniej
Tytuł oryginalny
"Ślub"
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Robotniczy nr 244