"Shirley Valentine" w Katowicach, "Mąż mojej żony" w Chorzowie, Wielka Gala Wiedeńska w Rudzie Śląskiej, "Księżniczka czardasza" w Czechowicach. Polecamy spektakle i koncerty z ariami z operetek.
Wielkie marzenia niespełnionej żony Piątek, godz. 19, Teatr Żelazny w Katowicach Shirley Valentine, która kiedyś miała marzenia (chciała zostać stewardesą!), od lat wiedzie życie kury domowej i żony. Wspomina, przygotowując obiad i popijając wino. Nie ma jednak dość odwagi, by zacząć realizować swoje dawne marzenia. Aż pewnego dnia decyduje się na szaleństwo. Dostaje od przyjaciółki zaproszenie na dwutygodniowy urlop do Grecji. Propozycja wydaje się abstrakcyjna i niemożliwa do zrealizowania. Jednak kobieta, mając powyżej uszu małżeńskich powinności, decyduje się na wyjazd, ponieważ chce zacząć wszystko od nowa. Pragnie się jeszcze cieszyć życiem i mimo że lat jej nie ubędzie, zamiast mówić: "Boże, mam 42 lata", woli wykrzyknąć: "Shirley, masz dopiero 42 lata, jak to cudownie!". Co na to mąż? Czy wyjazd spełni jej marzenia? Czy będzie chciała wracać? To szkic monodramu "Shirley Valentine" autorstwa Willy'ego Russela - byłego...