"Amadeusz" Petera Shaffera w reż. Artura Tyszkiewicza w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Magdalena Jankowska w Akcencie.
"Amadeusz" Petera Shaffera zamknął sezon teatralny 2015/2016 w Teatrze im. J. Osterwy w Lublinie. Przedstawienie Artura Tyszkiewicza było jego pożegnaniem z tym teatrem po pięcioletnim okresie sprawowania funkcji dyrektora artystycznego. Czas ten wypełnił zróżnicowanym repertuarem o uzupełniających się pozycjach. Obok klasyki pojawiały się sztuki napisane w ostatnich latach. Jedne były przyjmowane z powszechnym uznaniem, inne budziły oburzenie, ale teatr nie był miejscem bezbarwnym i obojętnym. To kontynuacja dobrej passy z czasów Krzysztofa Babickiego - poprzednika Artura Tyszkiewicza na dyrektorskim stanowisku, pod pieczą dyrektora naczelnego Krzysztofa Torończyka, któremu poświęcimy jeszcze osobny akapit. Ale najnowsza premiera potwierdziła także dobrą kondycję Tyszkiewicza jako reżysera. Sięgnął on po dramat wykorzystany przez Milośa Formana w filmie "Amadeusz" (według scenariusza, którego Peter Shaffer był współautorem). Obraz z 1984 roku nak