Teatr Śląski coraz częściej prezentuje swoje przedstawienia poza siedzibą; nie tylko zresztą w kraju, ale i za granicą. Z niedawnych występów gościnnych w Warszawie artyści "Wyspiańskiego" wrócili z poczuciem dużej satysfakcji. Na scenie Teatru Nowego-Praga (bardziej znanej pod nazwą Fabryka Trzciny) katowicki zespół przedstawił dwa tytuły: "Zamianę" Paula Claudela, w reżyserii Anny Smolar oraz "Oskara i panią Różę", w adaptacji i inscenizacji Grzegorza Kempinsky'ego. Obydwa przedstawienia podejmują ważne dla współczesnego człowieka pytania - o sens cierpienia i o granice ludzkiej wytrzymałości. Pytania dojmujące, ale też świadomie spychane przez nas w podświadomość, bo nauczyliśmy się przecież omijać to, co bolesne i nieuniknione. "Oskar i pani Róża" jest sceniczną wersją książki Erica-Emmanuela Schmitta pod tym samym tytułem. Autor, a za nim reżyser Grzegorz Kempinsky, opowiadają historię chłopca umierającego na raka. Gdy przera�
Tytuł oryginalny
Ściany podróżują z nimi...
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Zachodni nr 273