EN

29.05.1992 Wersja do druku

Ściągawka z Büchnera

Nadszedł maj. Czas ma­tur. A Teatr Dramatyczny na małej scenie im. Hali­ny Mikołajskiej wystawił "Woy­zecka" Georga Büchnera. Pozor­nie te dwa fakty nie mają nic wspólnego. Jednak gdy się bliżej przyjrzeć sposobowi wystawienia dzieła niemieckiego romantyka przez Pawła Wodzińskiego i jego opracowaniu tekstu - w prze­kładzie Jerzego Lieberta - zwią­zek między maturami i "Woyzeckiem" okaże się niewątpliwy. Wodziński wystawia tę wielką sztukę na małej scenie pomalo­wanej przez scenografa Grzego­rza Małeckiego na kolor jasny burak, z dwoma poprzecznymi płaskownikami. I to właściwie wszystko, nie licząc prześcieradła, które się pojawia w scenach z le­karzem. Tekst też został bardzo skrócony i to bez żadnej specjal­nej koncepcji. O takich przed­stawieniach złośliwi mawiają: dobre, bo krótkie. I to właśnie pobieżne streszcze­nie budzi podejrzenia. Jakby teatr, maturzystom i kierującym się na studia, chciał ułatwić szpa­nowanie znajo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Zbrojna nr 105

Autor:

Krzysztof Głogowski

Data:

29.05.1992

Realizacje repertuarowe