"Łucja z Lammermoor" w reż. Berta Bijnena w Operze Śląskiej w Bytomiu. Pisze Marcin Mońka w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Zagraniczny reżyser nigdy nie jest gwarantem sukcesu, ale w przypadku "Łucji z Lammermoor" Opery Śląskiej pomysł okazał się doskonały. Bert Bijnen z grupą międzynarodowych śpiewaków przygotował poruszający spektakl. Operę "Łucja z Lammermoor" do libretta Salvatore Cammarano napisał Gaetano Donizetti zainspirowany popularną w XIX wieku powieścią Waltera Scotta "Narzeczona z Lammermoor". Jednak historia nieszczęśliwej miłości i konflikt wartości, z jakim musi zmierzyć się główna bohaterka, były znany już od starożytności. I w tym sensie tytułowej Łucji bliżej do teatru antycznego, niż do jakiejkolwiek innej epoki historycznej. Wykorzystując przede wszystkim muzykę (sprawna gra orkiestry oraz trafnie skompletowane głosy), najprostszymi środkami holenderski reżyser wraz z bytomskimi i zagranicznymi śpiewakami aktorami przekonuje nas do tej wizji świata. A jest to świat nieszczęśliwej kobiety, która, świadoma swojego uczucia, nieświa