EN

9.02.2009 Wersja do druku

Łotwa: potężny kac po orgii

Teatr jest dotowany z budżetu, co oznacza także obcięcie pensji wszystkich zatrudnionych o 15 procent. - Aktorki zaczęły gotować obiady w domu, a potem odgrzewają w mikrofalówce. Tak teraz robi się w wielu instytucjach - mówi Natalija Bastina, administratorka Ryskiego Rosyjskiego Teatru Dramatycznego.

Łotysze mają się zachowywać jak pingwiny. Skupić się w stadzie, ogrzewając swym ciepłem najsłabszych. Taką receptę na kryzys dał rodakom premier Ivars Godmanis. A jeszcze niedawno rząd zapewniał, że Łotwę czeka siedem tłustych lat. Obudziliśmy się z bólem głowy. Wszyscy mają kaca po niedawnych ekscesach. Za chwilę poczują się jeszcze gorzej. Tak skończyła się orgia kredytów - mówi Wiaczesław Dombrowski, wykładowca Stockholm School of Economics in Riga. Kiedy Łotwa weszła do UE, szybko uznano, że poziom życia będzie rosnąć, aż zbliży się do tego, jaki jest w najbardziej rozwiniętych krajach zachodnich. Wierzyli w to wszyscy - eksperci rządowi powtarzali jak mantrę, że najdalej za 15 lat Łotwa dogoni Zachód. - Jakie są twoje oczekiwania? O ile ma wzrastać co roku twoja pensja? - taki sondaż przeprowadził kilka miesięcy przed kryzysem jeden z łotewskich banków. Odpowiedź była zaskakująca; ludzie chcieli co roku zarabiać trzyd

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Łotwa: potężny kac po orgii

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita online

Autor:

Maja Narbutt

Data:

09.02.2009

Wątki tematyczne