W dobre ręce idzie 300 tys. zł od Ministerstwa Kultury. Łomżyński teatr rozwija się prężnie, czarować (nie tylko dzieci) potrafi aż miło. Warto wpaść tam, nie raz i nie dwa, na bajeczne historie.
Resort właśnie docenił wysiłki Teatru Lalki i Aktora w Łomży i w ramach programu "Mecenat 2006" przyznał mu jedną z większych kwot (na 50 pozytywnie rozpatrzonych wniosków z całego kraju dwóm placówkom przyznano 500 i 400 tys. zł, teatr łomżyński znalazł się zaraz po nich z 300 tys. zł dotacji). Pieniądze mają pójść na "upowszechnianie i promocję twórczości artystycznej". Co oznacza, że łomżyński teatr może przygotować teraz jeszcze więcej spektakli i zaprosić do siebie inne teatry. I - zważywszy na talenty menedżerskie Jarosława Antoniuka (przeprowadził teatr kilka lat temu do nowej siedziby, co roku w maju sprowadza do Łomży miniteatry z całej Europy na Festiwal Teatru w Walizce) - nie będą to pieniądze zmarnowane. Na zdjęciu: najnowsza premiera łomżyńskiego teatru - "Karius i Baktus", reż. Jarosław Antoniuk.