Tegoroczny sezon teatralny nie należy w Łodzi do najlepszych. Zaciążył na nim zapewne wyjazd zespołu Teatru im. Jaracza na dłuższy czas do USA, perturbacje w Teatrze Powszechnym, gdzie powrót do spokojnej, normalnej pracy potrwa jeszcze pewien czas. Stąd główny ciężar przygotowania nowych ciekawych premier spoczywał w pierwszej części sezonu przede wszystkim na Teatrze Nowym i Teatrze Ziemi Łódzkiej, który wyraźnie idzie w górę. podejmując rywalizacje repertuarową i artystyczną z czołowymi scenami Łodzi. Teatr Nowy pozazdrościł Teatrowi im. Jaracza sukcesu "Trędowatej". Idąc więc śladem określonych zainteresowań publiczności postanowił zaspokoić jej potrzeby przedstawieniem adaptacji "Dziejów grzechu" Żeromskiego. Sprawa nic jest tu taka prosta, jak w wypadku "Trędowatej". Mimo takich czy innych melodramatycznych mielizn, są jednak "Dzieje grzechu" utworem wielkiego pisarza. Zawierają wielką dawkę obserwacji i krytyki społecznej st
Tytuł oryginalny
Łódzkie wieczory
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu Nr 77