EN

2.04.2008 Wersja do druku

Łódzka metoda

"Metoda Grönholm" w reż. Ireneusza Janiszewskiego w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Elżbieta Błaszkiewicz w Przeglądzie.

"Metoda Grönholm" w łódzkim Teatrze Nowym porusza aktualny temat testów psychologicznych, jakim są poddawani kandydaci na pracowników wielkich korporacji. Problem ten w coraz większym stopniu zaczyna dotyczyć Polski. Bardziej interesujący jest pomysł na sztukę niż tekst. Autora, Jordiego Galcerana, zawiódł instynkt w kilku rozwiązaniach. Realizacja Ireneusza Janiszewskiego podniosła jednak walory dramatu. Jest zdecydowanie lepsza niż wersja Piotra Łazarkiewicza w warszawskiej Komedii. Cztery osoby (Bogusława Jantos, Łukasz Pruchniewicz, Marek Lipski, Paweł Audykowski) ubiegają się o stanowisko dyrektora w międzynarodowej firmie. Przychodzą na rozmowę kwalifikacyjną, która wygląda nietypowo. Nie ma nikogo, kto prowadziłby z nimi wywiad. Kandydaci dostają kartki z poleceniami i już od pierwszego zadania nasuwa się wniosek, że dyrektor powinien oceniać ludzi bezwzględnie oraz manipulować nimi. Przerażająca wizja, bo nie zostawia miejsca na ludzkie od

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Łódzka metoda

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 14/06.04

Autor:

Elżbieta Błaszkiewicz

Data:

02.04.2008

Realizacje repertuarowe