Prezydent Łodzi po raz drugi ogłosił konkurs na dyrektora Teatru Lalki i Aktora Pinokio.
Pierwszy konkurs miał zostać rozstrzygnięty w lipcu, jednak żaden kandydat nie został zaakceptowany przez komisję konkursową. W takiej sytuacji prezydent miał prawo wskazać swojego kandydata, który po uzyskaniu akceptacji ministra kultury objąłby stanowisko. Tak się jednak nie stało. W ostatnich dniach zeszłego roku konkurs wznowiono. Waldemar Wilhelm, który dyrektoruje Pinokiu od 1993 roku, w kwietniu zeszłego roku złożył rezygnację ze stanowiska, postanawiając odejść na emeryturę. Miał nadzieję, że swojemu następcy przekaże teatr we wrześniu. Do tej pory pełni jednak tę funkcję. Zapytany o życzenia noworoczne dla swojego teatru, mówił, że życzy mu wielkich przedstawień, wielkiej publiczności i satysfakcji z pracy artystycznej, co, jak dodał, nie będzie możliwe bez nowego dyrektora. On sam jednak wycofał się w tej sprawie na ubocze. Twierdzi, że nie chce ani wskazywać swojego następcy, ani nikogo namawiać do podjęcia się tej