Za nami trzecia - udana - edycja Łodzi Czterech Kultur. Impreza nareszcie przestała być towarem zastępczym za Festiwal Dialogu Czterech Kultur. Festiwal, który właśnie nabrał charakteru, czeka kolejna rewolucja. Jego dyrektorem ma zostać reżyser teatralny Zbigniew Brzoza
Festiwal Łódź Czterech Kultur sprawiał dotychczas wrażenie tworu przypadkowego, nie do końca potrzebnego i chcianego. Przypomnę, że powołały go do życia komisaryczne władze Łodzi po odwołaniu prezydenta Jerzego Kropiwnickiego. Zarzuciły ówczesnym twórcom Festiwalu Dialogu Czterech Kultur nieprawidłowości finansowe. Katarzyna Knychalska, córka pomysłodawcy festiwalu Witolda Knychalskiego, dyrektorka Miasta Dialogu - instytucji organizującej wówczas festiwal, została odwołana. Na jej miejsce przyszedł nieznany w Łodzi Bogdan Tosza, reżyser i publicysta z Krakowa. Nazwę imprezy trzeba było zmienić, żeby nie wejść w konflikt prawny z Katarzyną Knychalską i jej mamą Barbarą. Bogdan Tosza przygotował dwie pierwsze edycje festiwalu Łódź Czterech Kultur. Nowa impreza przedstawiała się mniej ekscytująco niż ostatnie edycje Festiwalu Dialogu Czterech Kultur, i to nie tylko z racji szczuplejszego budżetu. Brakowało wydarzeń wymykających się ł