Stanisława Celińska to nie tylko wspaniała aktorka teatralna i filmowa, ale też utalentowana piosenkarka. W Łodzi zagra piosenki ze swojej najnowszej płyty - "Atramentowa".
2016-03-03 Chyba każdy zna Stanisławę Celińską. Nic dziwnego. Aktorka obchodziła w ubiegłym roku 45-lecie pracy scenicznej. To prawie pół wieku, które umilały nam jej niezapomniane kreacje w filmach "Noce i dnie", "Cwał", "Miłość ci wszystko wybaczy", "Galimatias, czyli kogel-mogel II", ale też w serialach, m.in. w "Alternatywach" i "Złotopolskich". W ubiegłym roku wydała swój drugi album "Atramentowa", na następcy rewelacyjnej "Nowej Warszawy" znalazły się utwory przygotowane specjalnie dla aktorki. Celińska wykonuje więc piosenki klasyków - Wojciecha Młynarskiego i Jonasza Kofty, ale też Katarzyny Nosowskiej czy Muńka Staszczyka, który specjalnie dla niej napisał "Wielką słotę". Przejmujący dialog syna z matką alkoholiczką. Piosenka jest poruszająca, bo artystka otwarcie przyznawała się w wywiadach, że miała problemy z alkoholem. Za sprawą tej płyty padły porównania aktorki-wokalistki do Cesarii Evory, nieżyjącej już legenda