Dziś w Teatrze Powszechnym 66. premiera Teatru dla niewidomych i słabo widzących. Sztukę Marco Cavallaro "Zaręczony pogrążony" wyreżyserowała społecznie - jak wszystkie spektakle w ramach cyklu - dyrektor Ewa Pilawska.
Słynny wenecki uwodziciel Giacomo Casanova ma wciąż swoich godnych następców. I mimo iż autorem "Zaręczonego pogrążonego" jest Włoch, to chyba nie jedyny powód, dla którego jego bohater - podobnie jak osiemnastowieczny amant - nie potrafi oprzeć się kobiecym wdziękom. Czy zatem współcześni mężczyźni są aż tak niedojrzali? Czy to wieczni chłopcy w typie "Piotrusia Pana", nie potrafiący się ustatkować? A jeśli tak, to co takiego widzą w nich kobiety, że tak łatwo poddają się ich urokowi? I kto tak naprawdę kogo wykorzystuje? Czy w miłosnych poczynaniach mężczyzn (takich jak bohater sztuki) bardziej liczy się ilość niż jakość? A może po prostu szukają oni tej idealnej, a każda kolejna wybranka reprezentuje którąś z pożądanych przez mężczyzn kobiecych cech i dlatego idealna to nie jedna a pięć kobiet? "Zaręczony pogrążony" to opowieść o tym do czego prowadzi budowanie relacji na powierzchownym zauroczeniu i braku miłości. Ale t