To był wyjątkowy wieczór. Na wczorajszy spektakl "Wytwórnia piosenek" przybył gość szczególny - Witold Sadowy, aktor świętujący 70-lecie pracy artystycznej.
Witold Sadowy grał legendarnym filmie "Zakazane piosenki". To właśnie o kulisach powstawania pierwszej powojennej produkcji opowiada spektakl Macieja i Adama Wojtyszków "Wytwórnia piosenek". A 8 maja 2015 r. minęło 70 lat od debiutu Witolda Sadowego na scenie. W związku z tym dyrektor Ewa Pilawska przygotowała niespodziankę. Po zakończeniu spektaklu były gratulacje i podziękowania. Witold Sadowy otrzymał owacje na stojąco. Sam aktor, niezwykle skromny, z ogromnym poczuciem humoru, podziękował, mówiąc: "ale ja przecież nic takiego zrobiłem". Teatr odwiedziło wielu przyjaciół, między innymi prof. Anna Kuligowska-Korzeniewska. Było serdecznie i rodzinnie. Długo jeszcze widzowie nie chcieli rozstać się z Witoldem Sadowym, wsłuchując się w jego opowieści, wspomnienia, historie. *** Witold Sadowy (ur.7 stycznia 1920 w Warszawie) - aktor, dziennikarz i kronikarz teatrów warszawskich. Całą swoją zawodową karierę związał z teatrami warszawsk