W niedzielę wieczorem, w ramach XXI Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych, obejrzeliśmy spektakl "Śmieszna ciemność" z wiedeńskiego Burgtheater. To pierwsza wizyta austriackiego teatru w Łodzi.
Przekładu sztuki Lotza na język polski - specjalnie na zamówienie dyrektora artystycznego Festiwalu Ewy Pilawskiej - dokonała Sława Lisiecka, tłumaczka z języka niemieckiego, znana m.in. z przekładów Thomasa Brernharda, Hansa Hellmuta Kirsta, Elfriede Jelinek czy Friedricha Nietzschego. Po spektaklu odbyło się spotkanie z aktorkami Catrin Striebeck, Stefanie Reinsperger, Dorothee Hartinger, Fridą-Lovisą Hamann oraz dramaturgiem Klaussem Missbachem. Poprowadził je Łukasz Drewniak. Missbach opowiadał o działalności Burgtheater, porównując go do wielkiego muzeum, które gromadzi bardzo różnorodne dzieła sztuki - począwszy od starożytnych po współczesne. W wiedeńskim teatrze narodowym oglądać można i klasyczne dzieła Szekspira, i teatr poszukujący, eksperymentalny. Twórcy mówili również o samym spektaklu. Jak podkreślili, jego forma i ekspresja miały intensyfikować wrażenie wzajemnego niezrozumienia, obcości. Jak zauważył Missbach, to dlatego