Mirosława Marcheluk nie będzie już dyrektorem artystycznym Teatru Nowego. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Jolanta Jackowska (w tej roli aktorka ma obowiązki do 1 stycznia), Mirosława Marcheluk kończy dwutygodniowy termin wymówienia 13 listopada. Nie wiadomo, czy odwołała się do sądu pracy ani ile ta decyzja będzie kosztowała miasto.
W Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka, który 12 listopada będzie obchodził 61. urodziny, kolejny raz wszystko zaczyna się od nowa. 1 października dyrektorem naczelnym został literat, tłumacz, reżyser Zdzisław Jaskuła (jeden z dwóch kandydatów w konkursie na to stanowisko). Był tu już szefem w latach 1997 - 1999. W końcu sierpnia 2009 roku (gdy przez prezydenta Kropiwnickiego "wycięty" został Zbigniew Brzoza) p.o. szefa artystycznego została związana z tą sceną aktorka Mirosława Marcheluk (kierowała już tym teatrem w latach 1990 - 1993). W 2010 roku otrzymała nominację na pięć lat. Było pewne, że ten kierowniczy duet nie zdoła się dogadać. Rozwiązanie się znalazło. Nowy naczelny, w porozumieniu z organizacjami działającymi w teatrze, zmienił strukturę i zlikwidował funkcję dyrektora artystycznego oraz asystenta, którym był Ryszard Mróz (prywatnie partner życiowy pani dyrektor), mający także 1/4 etatu aktorskiego. Pełniący funkcję