Szczudlarze, sześciometrowe lalki i wielobarwne pacynki pojawią się w niedzielę na terenie łódzkiej Manufaktury, gdzie powstanie Miasteczko Teatralne TrotuArt. Przez cały dzień miłośnicy sztuki ulicznej będą mogli wziąć udział w różnych wydarzeniach artystycznych.
Zdaniem rzecznika prasowego Manufaktury Joanny Berlińskiej TrotuArt udowadnia, że "sztuka nie musi być zamknięta w czterech ścianach i deski zamienia na miejski bruk". W programie niedzielnej imprezy pojawią się zarówno spektakle dla dzieci, jak i dla widzów dorosłych. Jak mówi Berlińska, nie zabraknie klasycznych bajek opowiedzianych w nowoczesnej formie, ani przedstawień wykorzystujących marionetki zawieszone na 2,5 metrowych linach. Zaprezentowany zostanie spektakl "Szewc Kopytko i Kaczor Kwak". Przedstawienie opowiada historię pewnego szewca, który zamiast robić buty, wciąż psocił i płatał figle, tak że wkrótce stał się prawdziwym utrapieniem dla każdego, kto tylko stanął na jego drodze. W końcu wyruszył w świat w poszukiwaniu nowych przygód. Znalazł przyjaciela Kaczora Kwaka i nauczył się w czasie swej wędrówki, że można psocić i żartować tak, żeby jednocześnie nieść ludziom radość i uśmiech. Kolejnym spektaklem będzie