Wykładem poświęconym twórczości aktora Iry Aldridge'a, odczytaniem poświęconego mu wiersza Juliana Tuwima oraz odegraniem szekspirowskich strof Otella, których wybitny artysta nie zdążył zaprezentować w Łodzi uczczono w poniedziałek w tym mieście 150. rocznicę jego śmierci.
Gala "Ira Aldridge - in memoriam" w Pałacu Poznańskiego poświęcona była pamięci pierwszego czarnoskórego tragika szekspirowskiego. W Łodzi w szczególny sposób uczczono okrągłą rocznicę śmierci jednego z najbardziej znanych aktorów XIX w., ponieważ w 1867 r. zmarł on w tym mieście i został pochowany na łódzkim Starym Cmentarzu. - To był wybitny aktor - gwiazda europejskich scen teatralnych, przyjmowana na dworach królewskich. Mieliśmy to szczęście, że dokładnie 150 lat temu znaleźliśmy się na trasie jego występów. Tu w Łodzi, w teatrze Paradyż miały odbyć się trzy przedstawienia, w których miał zagrać swoją popisową rolę Otella. Niestety, nagle zachorował i zmarł 7 sierpnia 1867 r. Rocznica tego wydarzenia to dobra okazja, żeby przypomnieć o tej niezwykłej postaci - powiedział PAP przed uroczystością wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski. Dodał, że o ówczesnej popularności Aldridge'a świadczy fakt, iż w cere