Pokazem filmu dyplomowego studentów łódzkiej Szkoły Filmowej rozpoczął się w poniedziałek 6 maja w Teatrze Nowym 37. Festiwal Szkół Teatralnych.

- Czasy są trudne, ale nie chodzi o to, żeby machać innym przed nosem karabinami władzy. Rewolucji z butelkami z benzyną też nie potrzebujemy. Trzeba rozmawiać - mówił Mariusz Grzegorzek, rektor Szkoły Filmowej w Łodzi na otwarciu 37. Festiwal Szkół Teatralnych w Łodzi. Do opisania sytuacji w Polsce Grzegorzek wykorzystał metaforę teatru: - Casting się odbył, wszyscy jesteśmy obsadzeni w teatrze życia, w tragikomedii wymagającej wielkich, soczystych ról. Jako społeczeństwo mamy teraz do odrobienia bardzo zaległe lekcje, a dyplomów za te role nie będzie. (...) Imprezę w Teatrze Nowym rozpoczął zespół muzyczny złożony ze studentów trzeciego roku, którzy wykonali romantyczne "Skameruj mnie" i energetyczne "Weź to zagraj" (tegoroczne hasło Festiwalu Szkół Teatralnych). Później festiwalowa publiczność obejrzała aktorski dyplom filmowy, "Nic nie ginie" w reżyserii Kaliny Alabrudzińskiej, która napisała też (bardzo dobry!) scenari