Festiwal Kultury Chrześcijańskiej, który trwa w Łodzi od niedzieli, przyciąga, jak co roku zresztą, tłumy publiczności. Również wczoraj nie zabrakło widzów na spektaklach Leszka Mądzika i spotkaniu z tym niezwykłym twórcą. Można śmiało powiedzieć, że wczorajszy dzień należał do twórcy Sceny Plastycznej KUL.
Wieczorem widzowie obejrzeli spektakl "Tygiel" [na zdjęciu], o którym Leszek Mądzik mówi tak: - Największa wartość bywa czasami bardzo głęboko ukryta. Dotarcie do niej przysparza wiele trudu. Istnieje ona pod wieloma warstwami. Jest trudno dostępna. Te wartości, które są nam dane, nie mogą się przedostać na powierzchnię. Nie możemy od razu ich dostrzec. I czas bądź pomaga nam w tym, bądź przykrywa je skorupą obojętności. Różnie realizuje on swoje plany, gubiąc i wydobywając dobro w nas tkwiące. Pozornie nieczuła, a nawet wroga postawa, w której jesteśmy zanurzeni, dająca obraz zła, może topnieć, jeżeli tylko płynący czas wypełnimy wiarą i przeczuciem istniejącego u podstaw zawierzenia w drugiego człowieka. Otworzenie się na siebie obu stron topi warstwy obojętności. U podstaw naszej natury jest cenny kruszec wypalony w tyglu prawdy, która dotyka naszej sakralności. Religia wydobywa z nas dobro i otwiera na nie. Rzeczywistość jednak jes