4 stycznia Teatr Powszechny zaprasza bezrobotnych na "Testosteron" [na zdjęciu]. Bilet na ten teatralny bestseller będzie kosztował...symboliczną złotówkę. To pierwsza taka inicjatywa w Łodzi, chociaż pomysł pożyczono z gdańskiego Teatru Wybrzeże.
- Nie wolno gubić ducha ludzi, którzy znaleźli się w kłopotliwej sytuacji materialnej - mówi Ewa Pilawska, dyrektor Teatru Powszechnego. - Trzeba ich nakarmić nie tylko fizycznie, ale i duchowo. Bezrobotnych na kulturę po prostu nie stać, więc nie chodzą do kina ani do teatru. Chcemy zaprosić ich na "Testoteron", hit repertuarowy Teatru Powszechnego. Komedia Andrzeja Saramonowicza miała premierę 25 września i dotąd idzie kompletami. Wszyscy chcą przy słuchać się dyskusji siedmiu mężczyzn o kobietach, jaka ma miejsce na przyjęciu weselnym po niedoszłym ślubie jednego z nich. Na spektakl 4 stycznia o godz. 19 jedna osoba z zaświadczeniem o bezrobociu będzie mogła kupić dwa bilety w cenie złotówki każdy. Reklamy przedstawienia za-isną w łódzkich urzędach pracy.