Koniec sezonu dla łódzkich realizacji teatralnych jest okresem... podróży. W ciągu kilkunastu dni kilka spektakli zawita na ogólnopolskie festiwale i przeglądy.
Teatr im. Jaracza ma bardzo wiele pracy "w terenie". W Warszawie "Jaracz" prezentował "Blask życia" [na zdjęciu] Rebeki Gillman w reżyserii Mariusza Grzegorzka, z kreacjami Małgorzaty Buczkowskiej i Ireneusza Czopa, podczas Warszawskich Spotkań Teatralnych. Dwa dni temu "Ślub" Witolda Gombrowicza w reż. Waldemara Zawodzińskiego spotkał się z gorącym przyjęciem publiczności Opolskich Konfrontacji Teatralnych "Klasyka polska". W kolejce tymczasem czekają następne. Już dziś teatr zagra na Przeglądzie Teatrów Małych Form "Kontrapunkt" w Szczecinie. Łódzka scena pokaże jedną ze swych najlepszych inscenizacji - "Brzydala" Mariusa von Mayenburga w reż. Grzegorza Wiśniewskiego, ze świetnymi kreacjami Barbary Marszałek i Mariuszów: Siudzińskiego, Saniternika i Ostrowskiego. Mayenburg w swej komedii dramatycznej używa ludzkie- go ciała - szczególnie twarzy - jako metafory współczesnego społeczeństwa: jego ambicji, wrażliwości, wyczucia smaku, tęsknot