Teatr Wielki w Łodzi przypomina teren budowy: wewnątrz budynku prowadzone są prace związane z remontem wentylacji i montażem klimatyzacji. Robotnicy rozkuwają stropy, przebijają ściany, są miejsca, przez które nie sposób przejść.
- Przeprowadzamy remont zakrojony na pięć lat - mówi Wojciech Skupieński, dyrektor naczelny Teatru Wielkiego. - Wcześniej w budynkach głównym i technicznym wymieniliśmy wszystkie kaloryfery, zmieniliśmy węzeł ciepłowniczy, teraz przyszła pora na klimatyzację. Cieszę się, bo to poprawi komfort pracy, ale przede wszystkim zadowoleni będą widzowie. To m.in. remont jest powodem, że opera zbliżający się sezon rozpocznie pod koniec września. Prace bowiem nie ominęły sceny: instalacje wymieniane są również nad i pod sceną. Ten etap remontu zakończy się w maju przyszłego roku. Ale już na najbliższą premierę - 29 września będzie to "Hrabina" Stanisława Moniuszki w reżyserii Kazimierza Kowalskiego - teatr będzie gotowy na jeszcze lepsze niż dotąd przyjęcie osób niepełnosprawnych. Do górnego foyer będzie można dojechać windą prosto z szatni. O istnieniu tej windy nie wiedzieli nawet niektórzy pracownicy teatru: była ukryta obok Biura Obsług